Wejść do Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji to znaczy związać się z nim na śmierć i życie. Gmina Głuszyca zrobiła to w 1992 roku, stając się jedną z ośmiu gmin tworzących Związek, zdominowany przez wielki Wałbrzych, który w siedmioosobowym Zarządzie ma trzech, a w szesnastoosobowym Zgromadzeniu Związku ma aż siedmiu swych przedstawicieli. Tak przewiduje statut Związku uchwalony przez gminy zrzeszone w Związku jeszcze wtedy, kiedy się nie śniło o znacznie mądrzejszych rozwiązaniach unijnych. Na szczycie unijnym wszystkie kraje czy duże, czy małe, mają po jednym głosie, a decyzje zapadają jednomyślnie.
Wszelkie decyzje Zarządu odbywają się więc pod dyktando Wałbrzycha, któremu dla uzyskania większości wystarczy pozyskanie poparcia przynajmniej jeszcze jednego delegata w siedmioosobowym Zarządzie, a dwóch w Zgromadzeniu.
Nie jest to jedyna wada statutu, można mieć wiele innych zastrzeżeń, zwłaszcza do upolitycznienia organów związkowych, które są miejscem awansowania partyjnych kolegów, zależnie od tego, czy w mieście rządzi lewica, czy prawica. Poważne zastrzeżenia budzi też efektywność sprawowania uprawnień nadzorczych i kontrolnych przez Zarząd i Komisję Rewizyjną w stosunku do jednostki wykonawczej, jaką jest Wałbrzyskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Ale zmiana statutu jest tak samo nierealna jak wystąpienie ze Związku, który jak stare małżeństwo związał członków siecią różnego rodzaju uzależnień i prerogatyw.
Taką mniej więcej konkluzją skończyła się nadzwyczajna narada robocza zwołana w czwartek, 23 października przez Przewodniczącego Rady Miejskiej w Głuszycy, Jana Chmurę, z udziałem Burmistrza Miasta, grupy radnych, byłego długoletniego pracownika wodociągów w Głuszycy, Tadeusza Fedorowicza, dyrektora głuszyckiego ZUMiK-u, inż. Ryszarda Źdzdiobka i innych pracowników Urzędu. Wałbrzyski Związek reprezentował Marek Mielniczuk, dyrektor d.s. inwestycji.
Ponad dwugodzinna „burza mózgów”, jak to określił burmistrz Wojciech Durak, doprowadziła do niezmiennych od lat konstatacji. Wystąpienie ze Związku, który winduje coraz to większe, nieomal rekordowe w skali kraju ceny za wodę i odprowadzanie ścieków, to jednak decyzja ryzykowna, nieprzewidywalna w skutkach, mogąca narazić gminę na ustawiczne przerwy w dostawie wody oraz horrendalne koszty związane z usuwaniem awarii, przekraczające możliwości gminy. Taki obraz sytuacji rysuje się w związku z katastrofalnym stanem sieci przesyłowych nieomal w całym mieście, wymagających jak najszybszej modernizacji. Sieć wodna w gminie liczy sobie ok.16 km. Wymiana jednego metra bieżącego, to wydatek rzędu 300 do 1500 euro. Stara skorodowana sieć powoduje coraz to większe ubytki wody. Straty na przesyłce wody szacuje się na ok. 50%. Koszty te obciążyłyby bezpośrednio budżet gminy, albo musiałyby być wtopione w ceny usług. Usamodzielnienie się gminy pociągnęłoby za sobą zupełnie inne relacje w zakresie kosztów odprowadzania ścieków do oczyszczalni w Jugowicach. Nie zrzeszonej w Związku Głuszycy za korzystanie z tej oczyszczalni można by postawić znacznie gorsze warunki cenowe. Gmina musiałaby się liczyć z koniecznością utworzenia własnego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, poczynając od pomieszczeń biurowych, ich wyposażenia, bazy, usprzętowienia, itp. Natomiast usuwanie większych awarii, wszelkie prace remontowo-inwestycyjne, projektowe, nadzór budowlany, musiałyby być realizowane zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych. Również pozyskiwanie środków finansowych z zewnątrz na inwestycje wiązałoby się z przestrzeganiem długotrwałych, uciążliwych procedur.
Związek jest aktualnie w trakcie realizacji dużych inwestycji związanych z wykonaniem sieci przesyłowych wody m. in. w Cierniach, Jugowicach. Realizuje też szereg innych zadań inwestycyjnych. Kontrakty Związku zamykają się kwotą 83 mln. euro. Gminy zrzeszone w Związku poręczyły pożyczkę niezbędną do realizacji inwestycji w wysokości 150 mln. zł. Związek otrzymał kredyty w części umarzalne z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ubiega się też o pomoc finansową z gmin należących do Związku. Jest więc na dobrej drodze do uzyskania znacznej poprawy infrastruktury wodno-kanalizacyjnej na całym obszarze swego działania. Związek Wodociągów jako związek gmin ma znacznie lepsze możliwości pozyskiwania środków unijnych, niż każda inna samodzielna gmina. Tak przewidują przepisy unijne. Stąd realizacja wielkiego projektu w programie ISPA przez Wałbrzyski Związek ma wszelkie szanse powodzenia.
Dyrektor Mielniczuk zaznacza, że Głuszyca jest mu bliska, bo z niej się wywodzi, dlatego radzi – z samodzielnym funkcjonowaniem gminy w gospodarce wodnej lepiej poczekajmy.
Do ostrożności w podejmowaniu takiej decyzji skłaniał się również, znający stan infrastruktury wodnej i kanalizacyjnej w Głuszycy jak własną kieszeń, Tadeusz Fedorowicz. Podobne stanowisko w tej sprawie prezentował dyrektor ZUMiK-u w Głuszycy, Ryszard Ździobek.
Czy wszyscy uczestnicy tej narady wyszli z niej w pełni przekonani co do słuszności takiej decyzji, trudno powiedzieć. Niestety, nie uczestniczyli w niej przedstawiciele Zarządu Związku, ani też WPWiK. Nie można więc było się dowiedzieć jaka jest wysokość dochodów, uzyskiwanych przez WPWiK z odpłatności za wodę i odprowadzanie ścieków w Głuszycy, a jakie są faktyczne koszty dostarczania tej wody, jakie są koszty remontów sieci wodnej i plany inwestycyjne WPWiK na terenie Głuszycy, jaki jest budżet WPWiK , na co jest wydatkowany i czym uzasadnione są ustawicznie rosnące koszty usług, skąd się biorą taryfy cen, kto je ustala i na jakiej podstawie. Zabrakło w tej debacie rzeczy najistotniejszych. Nie było też do kogo skierować przestrogi, że jest granica, za którą kończy się wydolność finansowa usługobiorców. Tą granicą jest pusta kieszeń, Czy Wałbrzyski Związek będzie blokował dostęp do wody ludziom, których nie stać na ponoszenie tak wysokich kosztów? Czy to poprawi sytuację finansową WPWiK, jeśli nastąpi znaczne ograniczenie zużycia wody w wyniku koniecznych oszczędności usługobiorców ze względu na rosnące ceny?
Usamodzielnienie się gminy Głuszyca w obecnej szczególnie trudnej sytuacji wyeksploatowania się sieci wodnej, to decyzja karkołomna. Natomiast nie można czekać z założonymi rękami na modernizację głównych linii przesyłowych. Czekamy na to od lat. Jako równoprawny członek Związku mamy prawo domagać się uwzględnienia Głuszycy w realizacji zadań inwestycyjnych. Domagamy się też poważnego traktowania Rady Miejskiej w Głuszycy przez Prezesa Zarządu, który do czasu narady nie odpowiedział na pismo w sprawie drastycznych podwyżek cen wody i braku realizacji planów remontowych i inwestycyjnych na rok 2008 na terenie gminy Głuszyca.
Stanisław Michalik "Głos Głuszycy"
PKP SA kilka dni temu ogłosiło przetarg na rozebranie linii kolejowej Świdnica Kraszowice – Jedlina-Zdrój. Decyzja oznaczała koniec marzeń o podróży pociągiem do Zagórza Śląskiego. We wtorek jednak zarząd województwa podjął uchwałę o możliwości przejęcia trzech odcinków linii kolejowej, w tym również tą do Zagórza Śląskiego.
Jednym z głównych celów projektu było kształcenie umiejętności posługiwania się językiem angielskim w praktyce. Uczniowie, którzy wzięli udział w projekcie wzorowo zdali egzamin gimnazjalny z języka angielskiego zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym, osiągając wyniki powyżej średniej wojewódzkiej i tym samym zostawiając daleko w tyle sąsiednie gimnazja. Podczas podsumowania projektu uczniowie opowiadali o tym jak powstała jego idea, przedstawili swoje osiągnięcia oraz omawiali wizyty projektowe w Anglii i na Słowacji. Oprócz prezentacji multimedialnej, zaproszeni goście mogli obejrzeć filmy video z ważniejszych wydarzeń oraz z każdej wizyty partnerskiej. Dokonano również analizy ankiety podsumowującej dwuletnią pracę w projekcie. Ponadto, przedstawiono bogatą kronikę działań uczniów, w której udokumentowano zrealizowane zadania miesiąc po miesiącu.
czytaj więcejOśrodek Enterprise Europe Network przy Dolnośląskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A., wspólnie z Partnerami: Enterprise Europe Network przy Wrocławskim Centrum Transferu Technologii, Agencją Rozwoju Regionalnego ARLEG S.A., Krajowym Punktem Kontaktowym ds. Instrumentów Finansowych Programów Unii Europejskiej w Związku Banków Polskich zaprasza do udziału w konferencji pt. "Wsparcie biznesu z programów UE. Dziś i jutro", odbywającej się w ramach Dolnośląskich spotkań biznesowych.
Konferencja organizowana jest dla przedsiębiorców z województwa dolnośląskiego.
Na konferencji przedsiębiorcy otrzymają informację m.in. na temat:
- dostępnego wsparcia unijnego dla przedsiębiorców
- jedynych bezpłatnych gwarancji inwestycyjnych dla firm
- wsparcia z nowych programów Unii Europejskiej
Dziękujemy Państwu za wszystkie zgłoszenia, które przesłaliście i przynieśliście osobiście do naszej redakcji na kolejną edycję Kryształów i Kamieni. Bardzo cenne były również Państwa wskazówki i uwagi dotyczące poszczególnych nominacji. Faktycznie część z nich ma uzasadnienie.
czytaj więcejSołtysem wsi Niedźwiedzica jest od 15 lat. W lutym 2011r. wybrany został na czwartą kadencję, uzyskując 98% poparcia Zebrania Wiejskiego w wyborach.
czytaj więcej