Stanisław Michalik: Mój blog nosi tytuł - „tu jest mój dom” (http://tujestmojdom.blogspot.com) i jest, jak to zaznaczyłem w podtytule zwierciadłem moich fascynacji:
Blog to miejsce do podzielenia się na piśmie z innymi internautami moimi fascynacjami. Dotyczą one głównie regionu wałbrzyskiego, w którym przeżyłem już ponad pół wieku Będę o nim pisał, dzieląc się z Czytelnikami moimi refleksjami z przeczytanych książek i osobistych doświadczeń związanymi z poznawaniem jego historii i piękna krajobrazów.
Druga połowa października 2012, półtora roku mojego codziennego pisania, codziennego szperania w książkach, w internecie, codziennego poszukiwania zdjęć, no i wreszcie komponowania i redagowania całości kolejnych postów. Uzbierało się ich, bagatela, okrągłe 430. Gdyby zebrać to razem, to byłaby już sążnista książka, a nawet dwie. Licznik oglądalności bloga osiągnął liczbę 92.850, to już niewiele do stu tysięcy. Znaczy to, że tyle razy moje posty były oglądane. Nie wiem czy to jest dużo, czy mało Pochlebiam sobie, że dużo, bo to jest średnio ponad 5 tysiące miesięcznie. Ile postów było czytanych, przez ilu Czytelników, tego nie da się ustalić. Wiem że mam wielu Czytelników stałych, nie omijają oni ani jednej notatki. Wiem też że są to ludzie z różnych stron Polski i świata, nie tylko z Dolnego Śląska. Dowiaduję się o tym ze statystyki prowadzonej przez komputer, z poczty internetowej i komentarzy. Tych ostatnich uzbierało się 925. Komentarze są dla mnie bardzo pozytywne i to mnie cieszy.
Mój blog jest typowo regionalny. Pod względem treści nie ma zasięgu ogólnokrajowego. Jego tematyka jest mocno związana z miejscem mojego zamieszkania w regionie wałbrzyskim Najwięcej postów jest związanych z miastem Wałbrzychem i jego najbliższym otoczeniem. Przeważa tematyka krajoznawcza, promocja turystyczna regionu, ale także historia i współczesność. Wiele miejsca poświęcam miejscowościom, z którymi jestem najmocniej związany - Głuszycy i Jedlinie-Zdroju.
Do blogowania zachęciła mnie Renata Sokołowska, kierownik Miejskiej Biblioteki w Głuszycy w związku z konkursem, który został ogłoszony przez Biblioteki powiatu wałbrzyskiego. Celem konkursu była popularyzacja czytelnictwa książek o tematyce regionalnej i pobudzenie do pisania blogów przede wszystkim przez dzieci i młodzież. Ja zostałem zwabiony dla zachęty. Okazało się, że zabawa w blogowanie pochłonęła mnie bez reszty. Odpowiada moim zamiłowaniom i zainteresowaniom .Jest pożytecznym zajęciem na stare lata, kiedy nie muszę już zrywać się do pracy, mam sporo czasu i zapału do tego by swoja wiedzą, umiejętnościami i przemyśleniami dzielić się z innymi. Robiłem to wcześniej i robię dalej jak już wspomniałem w lokalnej prasie, na wałbrzyskich stronach internetowych oraz w wałbrzyskiej rozgłośni radia „złote przeboje”.
Popularność mojego blogu wzrosła dzięki sukcesowi jaki odniosłem w konkursie Blog Day 2011 na najlepsze blogi dolnośląskie, zorganizowanym przez Pasaż Grunwaldzki i Agencję Royal Brand PR pod patronatem „Gazety Wyborczej”. Miało to miejsce z końcem sierpnia i początkiem września ubiegłego roku. Zgłosiłem się do konkursu głównie z tego powodu, że tematyka moich postów, związana ściśle z regionem, odpowiadała regulaminowi konkursu. Miałem dużą frajdę, gdy dowiedziałem się, że mój blog znalazł się w finałowej szesnastce najlepszych blogów. Uważałem to za sukces, bo przecież byłem wśród wielu doświadczonych blogerów zupełnym nowicjuszem, więc na spotkanie finalistów do wrocławskiego Pasażu Grunwaldzkiego jechałem zupełnie usatysfakcjonowany. Nie spodziewałem się nie tylko drugiego miejsca, ale także tak wysokiej oceny, z jaką się spotkałem ze strony jury konkursowego, znanych we Wrocławiu specjalistów. Informacje o wynikach konkursu znalazły się w dolnośląskich gazetach i w internecie. Starosta Wałbrzyski, Robert Ławski, już na dugi dzień po informacji w prasie zaprosił mnie do siebie, wręczając list gratulacyjny i zapraszając do współpracy z redakcją powiatowej strony internetowej - „ziemia wałbrzyska”(mam tam teraz swoją plakietkę promocyjną). Członek komisji konkursowej, sławna wrocławska dziennikarka, Lucyna Róg, przyjechała do Głuszycy w kilka dni potem, by przeprowadzić wywiad, skutkiem którego był obszerny artykuł we wrocławskim wydaniu „GW” - „Prawdziwy bloger z miasta Głuszycy”, a na stronie internetowej „Gazety pl” - „Kto powiedział, że blogowanie jest tylko dla młodych?”. Osobiście i pocztą mailową otrzymałem wiele pochwał i gratulacji. Dodam jeszcze, że żaden z pozostałych finalistów konkursu nie doczekał się takiej promocji.
Właśnie we wrześniu pojawiły się pod moimi postami liczne komentarze. Czekałem na nie jak suche źdźbło na kroplę dżdżu. To wielka satysfakcja, materialne potwierdzenie, że jest się czytanym, że to pisanie wywołuje refleksje. Nieomal stałym moim interlokutorem okazał się nieznany mi bliżej Paul z Warszawy. To niezwykle inteligentny i taktowny człowiek. Jestem mu wdzięczny za ten czas, który poświęcił na czytanie i pisanie mądrych, rzeczowych i bardzo dla mnie pochlebnych komentarzy.
Biruta M. Liberalka napisała bardzo krótko: pozdrawiam bardzo serdecznie…przepiękny blog…widać pasję…to moje strony… Sudety są przecudowne…to wielka sztuka pokazać, opisać i zachwycić czytelnika…spotkałam znajome miejsca.
Sebastian, twórca znakomitej strony internetowej miłośników Głuszycy, z której się wywodzi, obecnie mieszkaniec Lublina, wymalował laurkę, którą skopiuję w ramce, by moja wnuczka mogła lepiej docenić dziadka, jak tylko nauczy się czytać: Panie Stanisławie serdecznie GRATULUJĘ!!! Cieszę się, że są Tacy jak Pan, którzy w tak wspaniały sposób opisują naszą małą Ojczyznę. Wiedziałem i czułem, że Pan będzie jednym z wygranych! Nie często spotyka się takich ludzi, którzy z taką pasją angażują się w blogowanie, dodatkowo jeszcze nie zamieszczają tylko skopiowanych gotowców z innych stron zapełnione jakimiś reklamami a dają coś swojego, coś od siebie czyli pełnowartościowe informacje o naszym regionie a i nie tylko. Można naprawdę poznać na nowo region wałbrzyski. Dzięki Panu nadal jestem w Głuszycy i okolicy. Nastał godny i ponad 100-krotnie lepszy mój Internetowy następca. Dziękuję za tą pracę jaką Pan wkłada i trzymam kciuki za dalszy tak udany i ekspresowy rozwój tej witrynki! Sebastian L.
A wspomniany już Paul z Warszawy uzupełnił: Cóż można dodać więcej do tego co Seba napisał? P. Stanisław w jakimś sensie i to dużym jest unikatem takich ludzi się niemal nie spotyka. Ja natrafiłem na ten blog przypadkiem i jestem zachwycony. I właśnie te inne podejście, to zauważenie historii miejsc i pochylenie się nad nimi jest takie ujmujące dla mnie w osobie p. Stanisława. Ja zatem podobnie jak Seba dzięki p. Stanisławowi jako rodowity Warszawiak poznaję absolutnie ciekawy rejon Wałbrzycha.
I jeszcze jednym komentarzem się pochwalę (wszystkie inne są do pod moimi kolejnymi postami, a jest ich jak już wspomniałem sporo). Zupełnie wzruszającą niespodziankę zaaplikował mi anonimowy R.S. Do dziś dręczy mnie to, że nie mogę się domyślić, kim jest adorator mojego blogu. Oto treść jego komentarza:
Panie Stanisławie, z całego serca gratuluję sukcesu! Panu w tej chwili trudno sobie wyobrazić dzień bez bloga – nam też ! Parafrazując wiersz Agnieszki Osieckiej ze zbioru „Sentymenty”:
„Na naszą słabość i biedę,
niemotę serc i dusz.
Na to, że nas nie zabiorą
do lepszych gór i mórz.
Na czarny myśli tłok,
na oczy pełne łez
lekarstwem BLOG Twój bywa
i dobrze, że on jest !
Na ludzką podłość i małość
Na oschły boży chłód.
Na to, że nic się nie stało,
a zdarzyć miał się cud.
Na szary mysi strach,
bliźniego drogi gest,
ratunkiem blog Twój bywa
cieszymy się, że jest ! (…)”
Pozdrawiam, życzę co najmniej 1000 odsłon dziennie ! R.S
Zapraszam do mojego blogu, aby się osobiście przekonać, czy to co tu napisałem nie mija się z prawdą.
PKP SA kilka dni temu ogłosiło przetarg na rozebranie linii kolejowej Świdnica Kraszowice – Jedlina-Zdrój. Decyzja oznaczała koniec marzeń o podróży pociągiem do Zagórza Śląskiego. We wtorek jednak zarząd województwa podjął uchwałę o możliwości przejęcia trzech odcinków linii kolejowej, w tym również tą do Zagórza Śląskiego.
Jednym z głównych celów projektu było kształcenie umiejętności posługiwania się językiem angielskim w praktyce. Uczniowie, którzy wzięli udział w projekcie wzorowo zdali egzamin gimnazjalny z języka angielskiego zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym, osiągając wyniki powyżej średniej wojewódzkiej i tym samym zostawiając daleko w tyle sąsiednie gimnazja. Podczas podsumowania projektu uczniowie opowiadali o tym jak powstała jego idea, przedstawili swoje osiągnięcia oraz omawiali wizyty projektowe w Anglii i na Słowacji. Oprócz prezentacji multimedialnej, zaproszeni goście mogli obejrzeć filmy video z ważniejszych wydarzeń oraz z każdej wizyty partnerskiej. Dokonano również analizy ankiety podsumowującej dwuletnią pracę w projekcie. Ponadto, przedstawiono bogatą kronikę działań uczniów, w której udokumentowano zrealizowane zadania miesiąc po miesiącu.
czytaj więcejOśrodek Enterprise Europe Network przy Dolnośląskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A., wspólnie z Partnerami: Enterprise Europe Network przy Wrocławskim Centrum Transferu Technologii, Agencją Rozwoju Regionalnego ARLEG S.A., Krajowym Punktem Kontaktowym ds. Instrumentów Finansowych Programów Unii Europejskiej w Związku Banków Polskich zaprasza do udziału w konferencji pt. "Wsparcie biznesu z programów UE. Dziś i jutro", odbywającej się w ramach Dolnośląskich spotkań biznesowych.
Konferencja organizowana jest dla przedsiębiorców z województwa dolnośląskiego.
Na konferencji przedsiębiorcy otrzymają informację m.in. na temat:
- dostępnego wsparcia unijnego dla przedsiębiorców
- jedynych bezpłatnych gwarancji inwestycyjnych dla firm
- wsparcia z nowych programów Unii Europejskiej
Dziękujemy Państwu za wszystkie zgłoszenia, które przesłaliście i przynieśliście osobiście do naszej redakcji na kolejną edycję Kryształów i Kamieni. Bardzo cenne były również Państwa wskazówki i uwagi dotyczące poszczególnych nominacji. Faktycznie część z nich ma uzasadnienie.
czytaj więcejSołtysem wsi Niedźwiedzica jest od 15 lat. W lutym 2011r. wybrany został na czwartą kadencję, uzyskując 98% poparcia Zebrania Wiejskiego w wyborach.
czytaj więcej